Humor i klimat budują szczere wypowiedzi Smitha, oraz samego Mewesa. Nie brakuje sentymentu ludzi dookoła do samych postaci Cichego i Jaya. Nareszcie coś co pokazuje klimat dawnych filmów SMITHa czego brakowało od lat w jego filmach. Zwykle ostatnio zajmował się robieniem na siłę filmów pod własną córke, aby dawać jej tym przyjemnośc co odbijało się na przyjemnosci z oglądania. Poza słabą miejscami obsadą w tym filmie jest dużo klimatu i poczucie kontynuacji uniwersum , które stworzył sobie SMITH pomiędzy jego filmami. Warto
To poczucie uderzającej prawdy i obracanie jej w humor to dobitnie pokazuje klimat, który występował między wierszzami w MALLRATS czy Sprzedawcach. Super. Jeśli lubisz dawne filmy SMITHA, a nie spodoba Ci się ten film lub nie zrozumiesz go to znaczy, że jesteś starym zmurszałym smutym zgredem bez humoru i dystansu. Wiele smiesznych sytuacji w filmie.